Forum o modzie Gothic Wielka Wojna

Xardas17 · Wysłany: Pon 9:44, 10 Mar 2008 Temat postu: Przyjaciele i Chowańce

Napotkamy np Sharta chce znami iść wtedy staje się rzyjacielem co jakiś czas awansuje my możemy go uczyć walk i dawać bronie i zbroje co wy na takie rozwiazanie

Chwowańce nie sa obowiązkowe więc to tylko dla tych co chcą mieć np Malego smoka

czy np chrząszcza taki stworek rozwijał by się podobnie jak przyjaciel tak jak to opisaliscie z czasem dorastałi nabierał sił mozna było by go w kazdym momencie gry zqwołac o pomoc
natomiast uczenie go to tylko najlepsi ranga magowie by umieli same stworki mozna by bło wykonać tylko z odpowiednim poziomem oraz z doswiadczeniem w pokonywaniu takiej bestji co do smoka to inna bajka

Sierak · Wysłany: Pon 10:05, 10 Mar 2008 Temat postu:

Może być taki nie-magiczny chowaniec. Żadnego przywoływania i tak dalej tylko tak jak zwyczajny pies, co chodzi za swym panem. I umiejętności związanych ze stworkiem uczył by wrzód po wykonaniu dla niego pewnego questa jak to pisałem w innym temacie.

kubakedzia · Wysłany: Pon 11:25, 10 Mar 2008 Temat postu:

kurde... a chcialem zaproponowac zeby chowancem moglbyc ludz

Xardas17 · Wysłany: Pon 12:39, 10 Mar 2008 Temat postu:

Palnuje ok 40 chowańców

po pokonaniu okreslonej ilosci danego potwora i danemu poziomowi Doświadzczenia np 5 moza wykonać sobie chowańca co do nauki chowańca to sie zobaczy co i jak możecie zgłaszać propozycje na chowańce

Gość · Wysłany: Pon 13:29, 10 Mar 2008 Temat postu:

Sierak · Wysłany: Pon 14:30, 10 Mar 2008 Temat postu:

Xardas17 · Wysłany: Pon 17:07, 10 Mar 2008 Temat postu:

ech Od tego bedzie księga GWW a nie czar czy mieso to własnie w niej mozna bedzie zawołać chowańca jak sie zgubi bez utraty manny tylko jak zginie nasz kolega to wtedy będzie problemik

bo chyba wskrzeszenia nie wiem czy robić

Gość · Wysłany: Pon 19:05, 10 Mar 2008 Temat postu:

myslalem, ze chowance beda raczej slabsze niz troll Wink

a co do wskrzeszania jestem na nie...tego w gothicu jeszcze nie bylo i dobrze...conajwyzej mozecie zorbic jakiegos questa, w ktorym jakis stary mag/ruid wskrzesilby kogos waznego poswiecajac swoje zycie, tylko on by opanowal ten czar i jak juz wspomnialem jego wykorzystanie rownaloby sie ze smiercia tego, kto go uzywa

Sierak · Wysłany: Pon 19:08, 10 Mar 2008 Temat postu:

Wg. mnie wskrzeszanie też jest głupim pomysłem. Zrób na ten temat ankietę.

Xardas17 · Wysłany: Pon 19:45, 10 Mar 2008 Temat postu:

kubakedzia · Wysłany: Pon 20:17, 10 Mar 2008 Temat postu:

hmmmm... albo jakbysmy mieli mozliwosc wykonania questa (np. u Xardasa) ktory obiecal nam np. amulet wojownika, ale po wykonaniu misji daje nam... kamien, zwykly kamien, gracze sie zbulwersuja Razz

"co za p***ł, mial mi dac amulet wojownika,tak sie nameczylem, a on mi jakies ch***stwo dal" jednak jesli ktos bedzie na tyle sprytny i go roztworzy Very Happy

wyjmie ze srodka 3 papirusy, ale... nie bedziemy potrafili ich odczytac dlatego pomoze nam Milten i dowiemy sie ze sluza do ozywienia

i... zlosc przeminie Very Happy

Najlepiej zeby chowance byly od ktoregos z wyzszych rozdzialow np.2->, a quest obowiazkowy, musimy go wykonac zeby pojsc na przod Very Happy

Gość · Wysłany: Wto 21:18, 11 Mar 2008 Temat postu:

Xardas17 · Wysłany: Wto 21:41, 11 Mar 2008 Temat postu:

hmm nie to mi nie zabardzo pasuje Rolling Eyes

Matix · Wysłany: Wto 22:16, 11 Mar 2008 Temat postu:

Mi też nie Very Happy

Najlepiej, żeby była do każdego chowańca dostaje sie specjalną rune odnowienia Very Happy

Gość · Wysłany: Wto 22:52, 11 Mar 2008 Temat postu:

A może Pokeball

Zrób Pikachu i inne 150 Pokemonów! Będzie faajoowoo ^^

Z tymi chowańcami jestem na nie. No chyba że taki jeden Shart którego spotkamy w lesie i który będzie chciał nam w czymś tam pomóc. Ewentualnie moglibyśmy mu dawać zbroje i oręż. Ale nic poza tym. Po co wydziwiać?

Xardas17 · Wysłany: Wto 23:21, 11 Mar 2008 Temat postu:

Shart to jest ten czubak co z nami chodi po koloni bo zrezygnował z bractwa

w orgnalnym g1 gdzy widzi wlka to ucieka

wiec po co nam taki kumpel cykor

Sierak · Wysłany: Śro 8:36, 12 Mar 2008 Temat postu:

A może zrobisz, żeby chowańce miały ileśtam wyczerpowalnych respów (jak nasi towarzysze w nwn).

PS
Ponawiam swoją proźbę, abyś zrobił ankietę na ten temat.

Xardas17 · Wysłany: Śro 9:56, 12 Mar 2008 Temat postu:

Werdykt już podjołem Exclamation

o jego efeknici przekonacie sie sami nie mam czasu by sie zastanawiac i eobić ankiety

Sierak · Wysłany: Śro 11:44, 12 Mar 2008 Temat postu:

No to może ja ją będę prowadził :role: ?

Xardas17 · Wysłany: Śro 12:03, 12 Mar 2008 Temat postu:

to ma być już w pathu więc na to czasu nie ma

Gorn22 · Wysłany: Nie 16:14, 16 Mar 2008 Temat postu:

Fajnie bedzie jeżeli jak Diego, Milten, Gorn i Lester będą chodzili z nami ;p

Xardas17 · Wysłany: Nie 16:18, 16 Mar 2008 Temat postu:

hmm zobaczymy

co do chowańców jeden juz jest i działa rośnie mu exp poziom itp jak beziomu Very Happy

Sierak · Wysłany: Nie 16:20, 16 Mar 2008 Temat postu:

Chowańce-ludzie to głupi pomysł. Za to ktoś pisał o najemnikach. Sądzę, że to będzie lepsze.

Xardas17 · Wysłany: Nie 16:41, 16 Mar 2008 Temat postu:

Sierak · Wysłany: Nie 16:56, 16 Mar 2008 Temat postu:

Widziałem chowańców-ludzi już w Bard's Tale. To idiotyczny pomysł (tak jak sam BT). Może lepiej będzie jeśli zrobisz Smoczych Jeźdźców? Albo jeszcze inny pomysł rodem z mózgu chorego sześciolatka? Naprawdę daj sobie z tym spokój!

Łosiu · Wysłany: Nie 17:04, 16 Mar 2008 Temat postu:

Człowiek jako przyjaciel pomocnik może być dobrym pomysłem, ale tylko dobrze zrealizowane. I najlepiej by było to unikatowe, np. ukryte i trza by było znaleźć.

Xardas17 · Wysłany: Nie 17:16, 16 Mar 2008 Temat postu:

Człowiek jak przyjaciel musi sam donas dołaczyc musi o to spytać ( gracza ) czy chcemy z nim łaxić

zazwyczaj po wykonaniu paru zadań itp. to jak by rodzjan nagrody

Łosiu · Wysłany: Nie 17:36, 16 Mar 2008 Temat postu:

To może być fajne. O ile oczywiście będzie też zdobywał XP. A jak z jego wyposażeniem?

Xardas17 · Wysłany: Nie 18:12, 16 Mar 2008 Temat postu:

to naturalne w koncu gdyby nie to takowa postać w pewnym momecie była by beznadziejnie słaba dlatego jest zdobywanie poziomów
tak samo chowańce naszego przyjaciela bedzie mozna tez uczyć Wink

Sierak · Wysłany: Nie 18:21, 16 Mar 2008 Temat postu:

Jako nagroda na pewno nie. No dobra, pomysł może się udać, ale przyjaciel nie będzie przyzywany (w magicznym sensie tego słowa), nie będzie można wydawać mu rozkazów, i fajnie by było jeszcze gdyby każdy miał jakieś specjalne episody w różnych miejscach. Np. pokonujemy młodego cieniostwora, a przyjaciel-myśliwy zacznie mówić o tym, że za chwilę może przyjść jego matka, że on się zaczai w krzakch. Przychodzi dorosły a ten go z łuku.

Łosiu · Wysłany: Nie 19:44, 16 Mar 2008 Temat postu:

W nagrodę może być. Ale najlepiej, by w nagrodę za pomoc w super trudnym zadaniu, by nie było za łatwo.
PS. To z matką fajne, ale lepsze by było gdyby towarzysz dowiedział się, że zaraz teściowa tu wpadnie i by się chował. To ten się chowa, zaraz wpada wspomniana teściowa i musimy tak poprowadzić dialog, aby teściowa sobie poszła, jak się nie uda, to znajduje naszego towarzysza (tutaj zabawny dialog między tymi dwiema postaciami) i zabiera nam go. Ot taki akcent humorystyczny Wink

Xardas17 · Wysłany: Pon 8:34, 17 Mar 2008 Temat postu:

Żal.pl to jest gothic nie SIMSY jaka teściowa co wyście doreszty powariowali Question

Patrzcie np na gorna pomaga nam w ataku na wolna kopalnie to na tej samej zasadzie jezt przyjaciel tylko ze przyjaciel rozwija sie w raz z bohaterem a nie jakieś duperele np teściowa

Sierak · Wysłany: Pon 14:50, 17 Mar 2008 Temat postu:

I niech będzie od czasu do czasu zadawał questy

Gość · Wysłany: Pon 15:39, 17 Mar 2008 Temat postu:

niekoniecznie z tesciowa, ale jakies smieszne akcenty, nietypowie smieszne gatki, teksty i questy by sie przydaly

Łosiu · Wysłany: Pon 15:44, 17 Mar 2008 Temat postu:

To z teściową to żart tylko Wink

A przyjaciel niech zadaje questy, ale takie które będą rozwinięciem tego pierwotnego questa, a nie jakieś zadania nie z gruszki nie z pietruszki. Bo co mi się chce polować na cieniostwora? Lepiej coś związanego z fabułą główną, ale nie niezbędne do ukończenia. Ale takie by było interesujące (w innym modzie dostawałem jakieś debilne questy typu rozwal kretoszczura który jest na drugim końcu mapy bo brzydko wygląda, dlatego takie mam stanowisko)
EDIT: O to, to, Xoro!

Sierak · Wysłany: Pon 16:41, 17 Mar 2008 Temat postu:

Chodziło mi np., że wchodzimy do grobowca. On mówi, że do środka nie wejdzie i, że będzie stał na warcie. Wchodzimy więc do środka. Jak stamtąd wrócimy to przed grobowcem jest krwawy trop. Wiedzie on do jaskini, w której jest kilku orków i nieprzytomny kolega. Jak byśmy tam nie dotarli w przeciągu 2 dni zastalibyśmy tam trupa.

Łosiu · Wysłany: Pon 16:50, 17 Mar 2008 Temat postu:

Fajny pomysł sierak. Ale mógłby też dawać zwykłe questy, byle by były powiązane z fabułą gry i odkrywały coś szczególnego, czego bez towarzysza się nie odkryło, przy czym nie mogło by to być niezbędne do ukończenia gry. Najlepiej by od towarzysza były questy zwykłe (jak u najemników w NWN I) i takie okolicznościowe (jak opisał Sierak).

Xardas17 · Wysłany: Pon 19:17, 17 Mar 2008 Temat postu:

totalnie mylicie npc którzy za nami łaza z tymi co sa od zadań Rolling Eyes

Gość · Wysłany: Pon 23:10, 17 Mar 2008 Temat postu:

mi nie chodzi o to, ze to musi byc z tymi od lazenia....Ci od zadan niech daja powody do smiechu! Smile

albo zabawne ksiazki, notatki znalezione w roznych miejschach

Xardas17 · Wysłany: Wto 8:47, 18 Mar 2008 Temat postu:

to takie zeczy w pomysłach a nie tu

Łosiu · Wysłany: Śro 17:03, 19 Mar 2008 Temat postu:

Nie wiem jak innym, ale mi chodzi właśnie o towarzyszy. Tych co łażą za nami i nam pomagają awansują itp. Mi się rozchodzi by towarzysz po jakimś czasie, albo w jakimś miejscu zaczął coś gadać i by wynikło z tego jakieś ciekawe zadanko.

Sierak · Wysłany: Śro 18:29, 19 Mar 2008 Temat postu:

Ja też miałem coś takiego na myśli. Coś takiego oraz tego typu co to z kryptą.

Xardas17 · Wysłany: Śro 19:41, 19 Mar 2008 Temat postu:

aha no tak ciekawe

Sierak · Wysłany: Śro 20:17, 19 Mar 2008 Temat postu:

Np. wchodzimy przechodzimy obok lasu, a towarzysz patrzy i sobie myśli rzeby pójść na polowanie, albo pokonamy jakąś dobrą bestię tracąc przy tym obaj 70% życia, a on mówi, że kiedyś zgubił miecz i z nim byłoby nam łatwiej, więc musimy znaleźć dla niego jakiąś broń. Zgodzi się na kilka mieczy, bo nie wszystkie mogą mu pasić w ręce oraz mieć wystarzcający ciężar. Inną drogą to wpadłem też na pomysł, żeby bestia której cios zadałem i ja, i kolega da nam obu expa, tylko że 2x mniej.

Sierak · Wysłany: Pią 13:17, 21 Mar 2008 Temat postu:

No i idiotyczne by było cuś takiego, że przyjaciel jest przywoływany przez xięgę GWW.

Xardas17 · Wysłany: Pią 16:22, 21 Mar 2008 Temat postu:

przyjaciel nie ale chowaniec tak

Łosiu · Wysłany: Pią 16:43, 21 Mar 2008 Temat postu:

Chowaniec może być przywoływany przez księgę - ale księga niech będzie w miejscu o którym każdy wie, ale bardzo trudno tam dotrzeć.

Xardas17 · Wysłany: Pią 17:47, 21 Mar 2008 Temat postu:

nie tą księge masz od początku gry KSIEGA GWW ma woływ na całe gww Exclamation

Łosiu · Wysłany: Pią 19:21, 21 Mar 2008 Temat postu:

Chodzi mi raczej o rozszerzenie księgi. Tak by można było dodać do księgi danego chowańca.

Xardas17 · Wysłany: Pią 19:53, 21 Mar 2008 Temat postu:

księga jest tak inteligętna że nie musisz sie nia przejmować ma 9 stron Very Happy